Gdy ojciec i pan Trąba postanowili zabić I sekretarza Władysława Gomułkę, panowały niepodzielne upały, ziemia trzeszczała w szwach, rozpoczynała się udręka mojej młodości – tak zaczyna się powieść „Tysiąc spokojnych miast.
Ojciec bohatera – kilkunastoletniego Jerzyka, obserwatora i uczestnika zdarzeń – oraz przyjaciel domu pan Józef Trąba przygotowują zamach. Pan Trąba postanowił bowiem przed śmiercią zrobić coś pożytecznego dla ludzkości – zabić „jednego z wielkich tyranów. Uśmiercenie I sekretarza ma się dokonać za pomocą chińskiej kuszy.
113 s.