Kraków: Noir sur Blanc, 2005. — 269 s.
Przełożył Lesław Ludwig.
Zwrotnik Raka jest debiutem autora, nowojorczyka, osiadłego z początkiem lat trzydziestych w Paryżu; tam też w 1934 r. książka została opublikowana nakładem ekskluzywnego angielskiego wydawcy rezydującego również w stolicy Francji. Utwór entuzjastycznie powitały takie znakomitości, jak Ezra Pound i T. S. Eliot, rozgłos jednak przyniósł mu dopiero wprowadzony w 1937 r. zakaz wwożenia do USA „gorszącej" książki. (Inny „Amerykanin w Paryżu", Ernest Hemingway, uczestniczył w przemycaniu niecenzuralnej publikacji via Kanada.) Atmosfera skandalu przygłuszyła istotną, bardzo w istocie wysublimowaną wartość artystyczną tej powieści, jak i całego cyklu,w którego skład wchodzą ponadto Czarna wiosna i Zwrotnik Koziorożca. Piętnaście epizodów z życia amerykańskiego ekspatrydy ukazuje przymierającego głodem, imającego się różnych zajęć intelektualistę, żarliwie oddającego się miłosnemu zapamiętaniu, opisanemu z pełną otwartością, językiem zawzięcie odrzucającym wszelkie eufemizmy. Powieść swą Milier określał jako zniewagę wyrządzoną siedmiu fundamentalnym wartościom i symbolom kultury: Sztuce, Bogu, Człowieczeństwu, Przeznaczeniu, Czasowi, Miłości i Pięknu. Miała też być „środkiem na przeczyszczenie" obolałej od urazów, poniżeń i cierpień psychiki autora. Stała się czymś więcej: artystyczną katharsis i aktem „totalnego stawania się" osobowości, a także wspaniałym, romantycznym z samej istoty hymnem na cześć miłości i sztuki. W Banque de France, mówi pisarz, nie ma nic, na co można by miłość wymienić; uwagi zaś Millera o twórczości Matisse'a są jedną z najpiękniejszych analiz literackich współczesnego malarstwa.